NOC HOLY WINS

Około trzydziestu osób przybyło 31 października po Zachodzie Słońca do małego kościoła, aby razem z Redakcją
naszej Gazetki wejść w tajemnicę świętowania Nocy i Dnia Wszystkich Świętych.

Redakcja „Mojej Parafii” w październikowe poniedziałki miała zawsze swoje robocze Spotkania, rozpoczynające się
udziałem w różańcu dla dzieci o godz. 16.35. Jako, że różaniec dla dzieci uroczyście zakończył się 27 października,
31 października postanowiliśmy spotkać się w małym gronie, zapraszając wszystkich ludzi dobrej woli.

To był wyjątkowy wieczór. Nasze myśli biegły do dzieci i młodzieży, które w tym czasie rozpalały swoje emocje
i adrenalinę na balach, czy przechadzając się po domach i osiedlach, przebrani za czarownice, wampirki, „niewinne” postacie z tuneli strachów. Zapatrzeni w uroczyście wystawiony Najświętszy Sakrament prosiliśmy Jezusa, by swoim miłosierdziu nie pozwolił, by najmniejsze zło (często zapakowane w słodką skorupkę) zawładnęło choćby jednym niewinnym sercem jakiegokolwiek dziecka w naszej parafii. Naszą modlitwę wspomagała sama Maryja oraz święte dzieci:
Łucja i Franciszek z Fatimy, Tereska z Lisieux, Jose z Meksyku, Laura z Argentyny i Staś z naszego Mazowsza.

Pozostali Święci z nieba częstowali naszą kameralną Wspólnotę cukierkami w kruchcie kościoła. „Cukierek & zostań świętym” – tak były one opisane, zaopatrzone także w małą zagadkę o życiu tych, którzy są w niebie.

„Czułem się na tym Nabożeństwie bardzo potrzebny i wprowadziło mnie ono głęboko w klimat pierwszych dni listopada” – to świadectwo jednego z uczestników „Nocy Holy Wins (Święty Zwycięża)”, pierwszej w historii naszej parafii, ale może takiej, która rozpocznie coś wielkiego i tradycyjnego.

Przyszły czasy, kiedy musimy mocno bronić naszej wiary i nie iść na kompromis z najmniejszym nawet złem.

Redakcja „Mojej Parafii”

do góry